Przez dłuższy czas nie pisałam. Sorka ,chodź i tak nikt tego nie czyta a jeśli wchodzi to przypadkiem ,jednak ja mam nadzieję. Poprosiłabym tylko o komentarz na znak że tu jesteś. A więc ostatnio przeczytałam jedną cegłę chodź wciągającą i fajną. Chodzi o książkę (i tu uwaga zaskoczenie XD) Jaqueline Wilson! Podoba mi się jak zwykle styl pisania ,przekaz i wyjątkowo oryginalny motyw. Wstawiono tu trochę scen w ,których główna bohaterka (nie wspomniałam ale to Sylwie) zaczyna dorastać co też jest bardzo oryginalne. Sylwie w nowej szkole nie może się odnaleźć bez swojego przyjaciela Carla ,który jest w innej szkole. Wkrótce oboje mają nowe przyjaźnie(i problemy). Nasza Sylwie zaczyna się przyjaźnić z nieco szaloną Mirandą a Carl no cóż on się "przyjaźni' z Paulem (w spojlerach będzie o co chodzi). Tak mi się spodobała że nie dostrzegam minusów (tylko nie bijcie) a więc może trochę subiektywnie ale daje mocne:
Sprawdzona
Spojler
A więc nasza główna bohaterka mieszka koło Carla - jej przyjaciela od dzieciństwa. Marzy że kiedyś będą małżeństwem. Wkrótce poznaje zwariowaną Mirandę. Carl poznaje Paula i się zakochuje w nim (jest jak się okazuje gejem). Sylwie dostaje pierwszej miesiączki. Chyba zapomniałam wspomnieć o tym że Sylwie i Carl bawią się w szklanej altanie(czyli szopie na narzędziach a tam są figurki Carla ze szkła) i mają 13 lat? O i jeszcze Lucy przyjaciółka głównej bohaterki ,której ona za bardzo nie lubiła zostaje przez nią odtrącona. Smutne trochę : / . A jak mówi Magdalena Samozwaniec
"Dobra książka to rodzaj alkoholu - też idzie do głowy"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz