piątek, 29 listopada 2013

Ten Obcy


Szczęśliwego dnia świętego Andrzeja. U mnie w szkole były andrzejki. Będę chemiczką ,a wróżba z dodawaniem cyfr z daty urodzin sprawdziła się idealnie. Kocham książki ,przedmioty humanistyczne i dobrze się uczę ale tego nie lubię ponadto jestem koleżeńska i miła. Ale pasuje! A jeśli chodzi o tytuł i jeśli się skapnęliście to chodzi o lekturę. Wiecie wredny pożeracz miejsca w głowie bez fajnej fabuły.A jednak! Spodobała mi się ta książka. Jest o takim chłopcu ,który przybył na wyspę i zaczął się potok niespodziewanych zdarzeń... Tylko tyle mogę powiedzieć. Jak dla mnie książka super ,nie dość że wzruszająca to także czasem śmieszna i tajemnicza a język - jak na tamte czasy dość przystępny. Bez wahania Klaudia wciskając pośpiesznie klawisze dała pozytywną ocenę a mianowicie:

Sprawdzona

Spojler

Chłopiec ma na imię Zenek. Tak bez większych skrupułów zdradzam że ojciec go nie kocha i kradnie. Ale na końcu jest happy endzik : on jedzie do wujka i pisze do Uli list że ją kocha i może wyjaśnić to z tym że jej nie powiedział,bo nie zrozumiałaby że jego ojciec nie kocha. Takie to wzruszające. Czytam już drugą część  "Inna?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz